niedziela, 1 grudnia 2013

W samotności

Siedzę na krawędzi, szukając horyzontu
w powietrzu gęstym mleczną poświatą.
Szukam błysku ukrytego w Twych oczach.
Skrzący uśmiech znika we mgle.
Siedzę na krawędzi szukając horyzontu...
Błądze w gęstym powietrzu
szukając blasku, który zniknął w mej samotności.
Siedzę na krawędzi szukając horyzontu.
Jestem sam...
Czekam na wiatr...

sobota, 28 września 2013

Kwitnące kaktusy

Bez nas też będzie...
Po wszystkim weź mnie za rękę
i powiedz, że już będzie dobrze.
Zakwitły kaktusy na skraju horyzontu.
Trzeba przynieść to całe zło
i zapomnieć o tym co było...
Przynieść i zakopać głęboko za linią horyzontu.

Pamiętaj, po wszystkim weź mnie za rękę...
Może to szalone ale bez nas też będzie...

środa, 18 września 2013

Czuję to samo

Czuję to samo.
Przechadzam się ulicami mego miasta.
Oglądam życie za zasłoną obłudy.
Patrzę na równe płoty i posegregowane rośliny.

Zaglądam w okna ludzkich tajemnic.
Na stole zupa paruje,
dzieci biegają szczerością upojone.

Zaglądam w okna ludzkich tajemnic.
O jeden łyk za dużo,
dzieci płaczą nienawiścią skrzywdzone.

Zaglądam w okna ludzkich tajemnic.
W powietrzu gęstym jak mgła o poranku
czuję pulsujący rytm wibrujących uczuć.

Czuję to samo.
Przechadzam się ścieżkami mego życia.
Zaglądam historii prosto w oczy.
Wyobraźnia podpowiada setki zdjęć.

Zaglądam w okna ludzkich tajemnic....
Zaglądam w okna moich tajemnic...
Czuję to samo...

czwartek, 12 września 2013

Będę tam

Otwieram oczy.
Nie uśmiechasz się do mnie.
Patrzę prosto w oczy.
Zaglądam w zakamarki myśli.
Świat zawirował tysiącem obrazów...
Tam gdzie słońce spotyka północ,
Tam gdzie horyzont plącze obłoki,
Będę tam.
Jestem tam.

Świat zawirował tysiącem myśli
W mojej głowie.

Zamykam oczy.
Uśmiechasz się do mnie.
Patrzę prosto w oczy.
Zaglądam w najskrytsze myśli.
Świat zawirował milionem gwiazd...

Tam gdzie księżyc łapie świt,
Tam gdzie horyzont ginie w niebie,
Jestem tam.
Zostanę tam.

Świat wiruje w moim sercu...
W mojej głowie

Nie ma smutku.
Uśmiechasz się do mnie.
Patrzę prosto w lustro.
Zaglądam w najciemniejsze korytarze.
Świat... Jaki jest mój świat?

Tam gdzie księżyc spotka słońce,
Tam gdzie horyzont dotknie gwiazd,
Będę tam.
Chcę tam być...

poniedziałek, 9 września 2013

Dlaczego...

[tak było w połowie lat dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku... Nieźle brzmi, ale to prawda ;) tak było i chyba momentami teraz... tym bardziej, że za oknem pada deszcz i świat zrobił się taki... mokry?]

Teraz, kiedy noc jest
ze mną a deszcz
ciągle śledzi moje
myśli
Wydaje mi się, że
nikt tak jak ja
nigdy nie był pusty.

Dlaczego?

Otworzę okno i zapytam się
kropli dlaczego podąża
za mną.
Może będzie wiedziała dlaczego
pustka i żal ogarnęły
ciało (me)

Beznic

Idziesz... Pustka.
Wciąż, wciąż...
Bezimienna, beznadziejna
po horyzont.
To beznic.

Masz dość... Pustka.
Jest, jest...
Nieruchomo i niezmiennie
drąży ciebie.
To beznic.

Koniec... Pustka.
Trwa, trwa...
Wykończony i umarły
cały twój świat
To beznic.

[to było 4 marca 1994 roku... trochę dawno ;) ale teraz już wiecie skąd się wziął beznic]

środa, 4 września 2013

po prostu...


Na końcu alei
za trawiastym wzgórzem
ujrzę piękno Twej duszy.
Bezkres Twego ciepła
jest moim pokarmem.
Spójrz na mnie jeszcze raz.
Dotknij mej duszy swym wzrokiem.
Muśnij mnie delikatnością powiek...
Nic więcej nie pragnę...
Bądź, po prostu...

[to było jakieś 11 lat wstecz ;)  21 stycznia 2002 roku]

piątek, 30 sierpnia 2013

Lustro

Patrzę na lustro
Z perspektywy czasu.
Patrzę na siebie.
Co ty tutaj robisz?
Próbuje złapać to co nieuchwytne.
Próbuje dotknąć wiosnę,
Która odeszła bezpowrotnie.
Dlaczego? Pytam się.

Patrzę na siebie
Z perspektywy lustra.
Co ja tutaj robię?
Muszę złapać drugi oddech.
Potrzebuje świeżego słowa,
Dotyku, chwil spędzonych
Wspólnie...

Patrzę na lustro...
W lustrze duszę się...

czwartek, 29 sierpnia 2013

Teatr marzeń

Dookoła mnie tłum ludzi.
Teatr marzeń wyśnionych myśli.
Krzyk człowieka
Pośrodku oceanu wbija mnie w motłoch.

Dookoła mnie tłum ludzi
Ryczących zgodnie w jednym rytmie.
Krzyk człowieka! Budzę się w ciemnym oceanie
Łapczywie łykając powietrze.

Zalany chciwością i podstępem,
Przesiąknięty smrodem zazdrości
Budzę się szczęśliwy w ciemnym oceanie.
Teatr marzeń.

piątek, 23 sierpnia 2013

Nie pukaj

Trzymam w mych ramionach
Niedojrzały owoc
Prosto z tęczy.
Nie rozumiem słów,
Którymi karmisz mnie
I moje ciało.

Trzymam w mych ramionach
Przekwitłe myśli
Prosto z tęczy.
Słodki zapach kusi
Milionem barw.
Proszę, nie pukaj do drzwi.

Nie wołaj mnie.

O świcie

Więc jaki jest świat Idealny?
Pomiędzy ludźmi tworzy się
Iluminacja.
Kolorowy neon czerpiący energię
z wnętrza serca.
Więc jaki jest świat Idealny?
Patrzę Tobie w oczy, które dawno wygasły
bo słońce zaszło.
Energia zniknęła za horyzontem.
Nie odchodź! Gdzie blask!
Ciemno, ponuro bez nadziei...
Więc jaki jest świat Idealny?
...
O świcie obudzi się...

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Na krawędzi

Tańczę z cieniem
Wśród krzyków ludzi
Jestem sam...
Nierealny sen w realnym świecie.
Patrzę w dół
Wśród krzyku fal
Jestem sam...
Nierealny sen w realnym świecie
Staje się
Realnym snem w nierealnym świecie.
Ironia...

Chodź ze mną

Jestem tutaj.
Jestem tuż za Tobą.
Zapach Twoich włosów przenosi moje myśli
Tam gdzie nigdy nie były.

Pójdziesz ze mną?
Tam gdzie nigdy nie byłaś.
Do krainy przyrzeczeń
I obietnic nigdy nie spełnionych.

Cudowna kraina nie istnieje.
Jestem tutaj.
Stoję już na krawędzi.
Po drugiej stronie rzeki.
Mogę Cię ocalić.
Krzyczę w szklanym pudełku.
[Gdzie są wszyscy]
Jestem tutaj.
Jestem tuż za Tobą.
Zapach letniego deszczu przynosi szaleństwo i upojenie.
Tam gdzie nigdy go nie było.

Pójdziesz...[?]