piątek, 30 sierpnia 2013

Lustro

Patrzę na lustro
Z perspektywy czasu.
Patrzę na siebie.
Co ty tutaj robisz?
Próbuje złapać to co nieuchwytne.
Próbuje dotknąć wiosnę,
Która odeszła bezpowrotnie.
Dlaczego? Pytam się.

Patrzę na siebie
Z perspektywy lustra.
Co ja tutaj robię?
Muszę złapać drugi oddech.
Potrzebuje świeżego słowa,
Dotyku, chwil spędzonych
Wspólnie...

Patrzę na lustro...
W lustrze duszę się...

czwartek, 29 sierpnia 2013

Teatr marzeń

Dookoła mnie tłum ludzi.
Teatr marzeń wyśnionych myśli.
Krzyk człowieka
Pośrodku oceanu wbija mnie w motłoch.

Dookoła mnie tłum ludzi
Ryczących zgodnie w jednym rytmie.
Krzyk człowieka! Budzę się w ciemnym oceanie
Łapczywie łykając powietrze.

Zalany chciwością i podstępem,
Przesiąknięty smrodem zazdrości
Budzę się szczęśliwy w ciemnym oceanie.
Teatr marzeń.

piątek, 23 sierpnia 2013

Nie pukaj

Trzymam w mych ramionach
Niedojrzały owoc
Prosto z tęczy.
Nie rozumiem słów,
Którymi karmisz mnie
I moje ciało.

Trzymam w mych ramionach
Przekwitłe myśli
Prosto z tęczy.
Słodki zapach kusi
Milionem barw.
Proszę, nie pukaj do drzwi.

Nie wołaj mnie.

O świcie

Więc jaki jest świat Idealny?
Pomiędzy ludźmi tworzy się
Iluminacja.
Kolorowy neon czerpiący energię
z wnętrza serca.
Więc jaki jest świat Idealny?
Patrzę Tobie w oczy, które dawno wygasły
bo słońce zaszło.
Energia zniknęła za horyzontem.
Nie odchodź! Gdzie blask!
Ciemno, ponuro bez nadziei...
Więc jaki jest świat Idealny?
...
O świcie obudzi się...

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Na krawędzi

Tańczę z cieniem
Wśród krzyków ludzi
Jestem sam...
Nierealny sen w realnym świecie.
Patrzę w dół
Wśród krzyku fal
Jestem sam...
Nierealny sen w realnym świecie
Staje się
Realnym snem w nierealnym świecie.
Ironia...

Chodź ze mną

Jestem tutaj.
Jestem tuż za Tobą.
Zapach Twoich włosów przenosi moje myśli
Tam gdzie nigdy nie były.

Pójdziesz ze mną?
Tam gdzie nigdy nie byłaś.
Do krainy przyrzeczeń
I obietnic nigdy nie spełnionych.

Cudowna kraina nie istnieje.
Jestem tutaj.
Stoję już na krawędzi.
Po drugiej stronie rzeki.
Mogę Cię ocalić.
Krzyczę w szklanym pudełku.
[Gdzie są wszyscy]
Jestem tutaj.
Jestem tuż za Tobą.
Zapach letniego deszczu przynosi szaleństwo i upojenie.
Tam gdzie nigdy go nie było.

Pójdziesz...[?]