niedziela, 30 listopada 2014

Opium

Nadzieja...
Ulotne wizje...
Znikające ślady stóp na podłodze.
Mokra wanna kroplą za kroplą spływają
Resztki Twego zapachu.
Jesteś jak czarne opium...
Ulotne wizje...
Niespełnione marzenia...
Czasami czuje się jak szaleniec
Wyważający otwarte drzwi.
Resztki Twego zapachu w mej głowie
Tworzą wizje i obrazy marzeń...
Marzeń...
Żyć w Twojej głowie...
Jesteś jak czarne opium szalejące we mnie w każdej najmniejszej komórce...
Ślady na podłodze zniknęły
Ostatnie krople wyparowały...
Jak czarne opium...
Ból głowy został...
Nadzieja...

środa, 26 listopada 2014

Wataha

Świt milczy bladością...
Kruchy poranek patrzy w oczy.
Gdzie był sen? Za krótki, za smutny...
Szczyty przebijają się przez babie lato.
Wierzchołki drzew czekają na blask południa.
Tonę w objęciach wspomnień...
Czekam na kolejny dzień mieniący się tysiącem barw
Topiąc usta w słodkiej kawie z mlekiem.
Pod powiekami zamykam sekret...
Świt milczy bladością...
Kruchy poranek krzyczy samotnością.
Gdzie jesteś?
Brak tchu od wspomnień...

sobota, 15 listopada 2014

Najgorsze

Krzyczeć?
Po co? I tak nikt nie usłyszy.
Płakać?
Po co? I tak nikt nie zrozumie.
Bezsilność...
Nic gorszego nie może być...

niedziela, 9 listopada 2014

Proza 1.0

Czasami zastanawiam się nad sensem tego co robimy... Być czy mieć... Odwieczny dylemat.
W którymś momencie mojego życia uznałem, że chce Być. Najpierw. Świat niestety tak jest skonstruowany, że trzeba też mieć... No i pojawiają się problemy i sprzeczności...
Nieważne...
Świata i tak nie mam zamiaru uleczyć. Nawet nie próbuję...

wtorek, 4 listopada 2014

Dwa Trzy Cztery Pięć

W zakamarkach słów
Ukryte są pragnienia.
Wszystkie brudne myśli
Chowamy pod ciepłym kocem
Subtelnych dotyków i pięknych spojrzeń.
Dwa trzy...
Liczę nie używając słów.
Moje są pragnienia
I myśli ukryte wszystkie.
Pragnę zamknąć je w drewnianym pudełku,
Ukryć przed dotykiem i obłudnym spojrzeniem.
Cztery pięć...
Liczę nie używając słów.
Mówisz, że będziesz chronić...
Może mogę Ci wierzyć...
Zakopię wysoko w górach wszystkie brudne mysli w drewnianym pudełku,
Ukryte pragnienia...
Niedokończone zdania bez przecinków.
...
W zakamarkach słów
Ukryte są pragnienia...

poniedziałek, 3 listopada 2014

Lunatic...

Stoję i patrzę
Na niego...
Lunatyczny taniec krok za krokiem
Błądzi w mej głowie.
Lunatyczna dusza krok za krokiem
Błądzi w jego świetle...
Czym jest, że oślepia?
Stoję i patrzę
Na niego...
Trąca blaskiem wyciągnięte gałęzie
Próbujące go złapać.
Lunatyczny śmiech słyszę w myśli,
Która histerycznie
Uczepiła się jednego promienia...
Czym jest, że oślepia?
Stoję i patrzę
Pochłonięty lunatyczną duszą...