Idziesz... Pustka.
Wciąż, wciąż...
Bezimienna, beznadziejna
po horyzont.
To beznic.
Masz dość... Pustka.
Jest, jest...
Nieruchomo i niezmiennie
drąży ciebie.
To beznic.
Koniec... Pustka.
Trwa, trwa...
Wykończony i umarły
cały twój świat
To beznic.
[to było 4 marca 1994 roku... trochę dawno ;) ale teraz już wiecie skąd się wziął beznic]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz