Srebrzysty puch skrzy się na niebie.
Maluje miliony gwiazd na ziemi.
Pełen blasku i potęgi dotyka serca.
Czekam na dźwięk wiadomości... kroków na schodach...
W jego blasku cisza staje się upiorna.
Twój obraz skrzy się w mej pamięci.
Miliony iskier w jednym uśmiechu.
Pełen nadziei i wiary maluje w sercu
Obrazy. Na dźwięk wiadomości... palce same wędrują...
W jego blasku cisza staje się upiorna.
Teraz siedzę i czekam jak dziecko przed pierwszą wycieczką pociągiem...
Jak chłopak przed pierwszymi wakacjami z dziewczyną...
Srebrzysty puch skrzy się na niebie.
Miliony iskier w jednym uśmiechu.
W jego blasku noc wygląda srebrzyście...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz