Gonię uciekające myśli.
Łapię nici pełne tajemnic przed poplątaniem.
Wzrok mój dosięga twarzy.
Mowa, zapach... Drżenie zaplatane w sieci.
Słodki smak przesiąknięty czerwoną namiętnością...
Łapię nici pełne rozkoszy przed zagładą.
Gonię uciekające obłoki.
Łapię nici pełne usta przed roztopieniem.
Nie ma czasu na gonitwę.
Gryź!
... gryzę
pojedynczo i powoli, każdą z osobna.
Mowa, zapach...
Drżenie zaplątane w małej cząstce nasycone czerwienią...
Gonię uciekające myśli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz